incognito oświeconych...(1), czytadło - książki
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ANNALES
UNIVERSITATISMARIAECURIE-SKŁODOWSKA
LUBLIN–POLONIA
VOL.XX/XXI
SECTIOFF
2002/2003
U,Katowice
JANUSZRYBA
Incognito
o±wieconych
(zksi¦»n¡Izabel¡Czartorysk¡wtle)
L’incognito
desillumin´es(avec,aufond,laprincesseIzabelaCzartoryska)
DYGRESJAOZNACZENIU
Incognito
—jakpodajeWładysławKopali«ski—znaczy:„podprzybranym
nazwiskiem;skrycie,tajnie,nieoficjalnie”;to„zatajenieswojejto»samo±ci”.Zko-
leiw
NouveaupetitLarousse
podhasłem
incognito
czytamy:„sytuacjabycianie-
rozpoznanym;podprzybranymnazwiskiem”.W
Dictionnairedufranc¸ais
,wyda-
nymprzezwydawnictwoHachette,
incognito
zostałonatomiasttakzdefiniowane:
„takisposóbpost¦powania,»ebyniezosta¢poznanym,rozpoznanym”.Wobu
francuskichpublikacjachdoł¡czonodotejdefinicjiwyra»enia:„voyager
inco-
gnito
”(podró»owa¢
incognito
)i„garder
incognito
”(strzec
incognito
).„Starzec
incognito
”i„podró»owa¢
incognito
”—tofrazeologizmypospoliteiwpolskim
j¦zyku.Obawsposóbistotnydookre±laj¡znaczenietegosłowa.„Podró»owa¢
in-
cognito
”sygnalizujet¦cech¦,i»faktzatajeniato»samo±ci,przybraniafałszywego
nazwiskacz¦stowi¡»esi¦zczynno±ci¡podró»owania.Drugiezwymienionych
poł¡cze«wyrazowych,równiepospolite,„strzec
incognito
”,informujezkolei
otym,»e„wej±cie”w
incognito
zmuszadopodejmowanianieustannychdziała«,
byjezachowa¢.
PawełMuratownazywao±wiecenie„wiekiemmaski”
1
.Itaknaprawd¦było.
1
P.Muratow,
ObrazyWłoch
,t.I,tłumaczył,przypisamiiposłowiemopatrzyłP.Hertz,
Warszawa1988,s.22.
2
JANUSZRYBA
WiekXVIII,epokao±wiecenia—torzeczywi±ciewiekmaski,epokanieustan-
nychmaskarad.W»adnyminnymokresieprzebieraniesi¦,zatajanieprawdzi-
wejto»samo±ci,mistyfikatorstwonieosi¡gn¦łytakichrozmiarów,jakwczasach
o±wiecenia.Jednymzwa»nychelementówo±wieceniowejkulturymaskaradybyło
wła±nie
incognito
,wtymszkicurozumianeprzedewszystkimjakoprzybieranie
fałszywegonazwiskawceluzatajeniawła±ciwejto»samo±ci.
INCOGNITO
OWIECENIOWYCHWŁADCÓW
Incognito
upodobalisobiewczasacho±wieceniaszczególnieprzedstawiciele
ówczesnychelit,zwłaszczatychnajwy»szych,najbardziejuprzywilejowanych,
jakwładcyiichrodziny.Przyczyntakiegostanurzeczybyłokilka.Itak,
nadt¡epok¡,a±ci±lej—nado±wieceniowymielitami—unosisi¦aura
znu»enia;inspiruj¡ca,zach¦caj¡cadodziała«odznaczaj¡cychsi¦niespodziank¡,
zaskoczeniem,odmienno±ci¡,ryzykiem;ategotypudziałania,mi¦dzyinnymi,
mie±ciłysi¦wpoetyce
incognito
.
Incognito
,przypomnijmy,to„wprzebraniu,potajemnie”,awi¦cnieoficjalnie.
Podró»uj¡cypodprzybranymnazwiskiemwładca—niebyłju»wpełniwładc¡;
toju»był,wznacznymstopniu,jedenzpoddanych,któremu,ztejracji,niena-
le»ałysi¦królewskiehonory.Je»elinawetbyłopowszechniewiadomym,»epod
przybranymnazwiskiemkryłsi¦autentycznymonarcha,przyj¦te
incognito
sygna-
lizowałootoczeniu,i»nie»yczyłsobie,abystosowa¢wobecniego,przynajmniej
wpełnymwymiarze,wymogikrólewskiejetykiety.
Władca,podró»uj¡cy
incognito
,miałszans¦,je»eliudałomusi¦jezachowa¢,
przyjrze¢si¦zinnejstrony(bardziejprawdziwej)»yciuswoichpoddanychb¡d¹
te»poddanychinnychwładców.
Incognito
pozwalałomuodpocz¡¢odetykiety;
doznawa¢przygód,którychniemógłbydozna¢bezukryciasi¦podmask¡;
oficjalnie—jakowładca.Je»eliza±zostałrozpoznany(atakiesytuacjezdarzały
si¦cz¦sto)—totak»emógłsi¦cieszy¢przynajmniejzcz¦±ciowejrezygnacji
zetykietalnychform,którychbyłwi¦¹niem—oficjalnie,jakopanuj¡cy.
Król,podró»uj¡cy
incognito
poobcymkraju,cho¢rozpoznany,niebył
podejmowanyprzeztamtejszewładzeoficjalnie—jakowładca.Topozwalało
muukłada¢harmonogramdniawedługwłasnychupodoba«.Chodził,gdziechciał
chodzi¢;bywał,gdziechciałbywa¢;cho¢,zracjirozpoznaniajegokrólewsko±ci,
otaczałgoszacunek,atak»eznajdowałsi¦podspecjaln¡opiek¡władz.Władca
podró»uj¡cy
incognito
(wwersjirozpoznanej)stanowiłinteresuj¡c¡mieszanin¦
poddanegoimonarchy.Tenmelan»dawałmuzjednejstronyznaczniewi¦cej
przywilejówiszacunkuni»poddanemu,zdrugiejza±znaczniewi¦cejluzu
INCOGNITO
OWIECONYCH(ZKSINIZABELCZARTORYSKWTLE)
3
iswobodyni»monarsze.Byłtoniew¡tpliwiedlapanuj¡cegoszcz¦±liwyrodzaj
melan»u.
PRZYKŁADY
Incognito
posługiwałsi¦FryderykIIHohenzollern,władcaPrus.Niedługo
poobj¦ciutronuzrobiłwypad,
incognito
,jakhrabiaDufour,dofrancuskiego
Strasburga.GillesPerraultpisze:
Naszłagofantazja,byzap¦dzi¢si¦doStrasburga.[...]ka»esfabrykowa¢sobiepaszportna
nazwiskohrabiegoDufouriwłasnor¦cznieprzybijapiecz¦¢zherbemPrus[...].
2
Pó¹niejte»niestroniłodeskapad
incognito
,wktórychznajdowałauj±ciejego
ekscentryczno±¢.TakotymopowiadaWalentinPikul:
Wubogimodzieniupłyn¡ł[...]kanałamiHolandii,skupuj¡ctanioobrazystarychmistrzów
(któ»za»¡dapotrójnejcenyodubogiegoczłowieka,trz¦s¡cegosi¦nadka»dymtalarem?).
3
StanisławLeszczy«ski,królwyp¦dzony,korzystałz
incognito
przedewszyst-
kimwcelachpolitycznych—abyodzyska¢tronpolski.Trudnobyłobymubo-
wiemdotrze¢podwłasnymnazwiskiemdoWarszawynaelekcj¦w1733roku.
Rosjanieczatowalinaniego.Dlategopostanowiłposłu»y¢si¦wła±nie
incogni-
to
.Wymy±lił,wrazzpopieraj¡cymigoFrancuzami,wyrafinowan¡mistyfikacj¦,
opart¡napoetyce
incognito
.Otó»francuskaflotyllawiozładoGda«skanieauten-
tycznego,alerzekomegoLeszczy«skiego.Wrzeczywisto±cibyłto,wyst¦puj¡cy
podjegonazwiskiem,kawalerdeThyange(wtymprzypadkuchodziłorównie»
ofizyczneupodobnienie).ZkoleiautentycznyLeszczy«skiw¦drowałl¡dempod
nazwiskiem(iwprzebraniu)ErnstaBrambacka,subiektakupcaBawera.Ponow-
niesi¦gnijmydorozprawyPerraulta:
Przybywszynoc¡dostolicy,udaj¡si¦doambasadyfrancuskiej.[...].Zamiastjednakwej±¢
przezgłówn¡bram¦,podró»nipukaj¡doukrytejfurtkiogrodu.Otwieraimjaki±młodzieniec.Jestto
JanPiotrTercier,sekretarzmarkizadeMonti.Składagł¦bokiukłonprzedkrólemStanisławem,alias
ErnstemBrambackiem,subiektem,któryzulg¡zdejmujeswoj¡ci¦»k¡jasn¡peruk¦,spoczywaj¡c¡
najegogłowieodwyjazduzBerny.
4
Poprzegranejsprawie,Leszczy«skiemuudajesi¦ucieczobl¦»onegoprzez
RosjanGda«skawprzebraniuchłopa.Pó¹niej,zKrólewcakierujeswojekrokido
2
G.Perrault,
Polskieszale«stwo
(zcyklu:
Sekretkrólewski
),przeło»yliA.iK.Choi«scy,
Warszawa1997,s.86.
3
W.Pikul,
Pióremiszpad¡
,przeło»yłA.Szyma«ski,Warszawa1987,s.77.
4
G.Perrault,
op.cit.
,s.39.
4
JANUSZRYBA
Francji.Wyje»d»atampodprzybranymnazwiskiem—jakohrabiadeLingen.Na
tereniePrusoddaj¡mujednak—zrozkazuFryderykaWilhelmaI—królewskie
honory.
Incognito
lubił(itobardzo)JózefII,cesarzmonarchiihabsburskiej.W¦drował
podnazwiskiemhrabiegoFalkensteina.Wła±niejakohrabiaFalkensteinspotkał
si¦wNysie(25sierpnia1769roku)zkrólemPrus,wspomnianymFryderykiem
II.Poniewa»przybył
incognito
„[...]FryderykIInieprzyj¡łgozceremoniałem
nale»nymcesarzowi”—piszeFranc¸oisFejt¨o
5
.Cesarzzasmakowałwudawaniu
hrabiegoFalkensteina.Podtymnazwiskiemwyjechałrównie»doFrancji—do
Pary»a,abyodwiedzi¢siostr¦,Mari¦Antonin¦,ijejm¦»a,LudwikaXVI.Ma-
mywtymprzypadkudoczynieniazklasycznymprzykładem„rozszyfrowanego
incognito
”.Francuskaparakrólewska,francuskirz¡d,francuskiestablishment
wiedzielibowiemdoskonale,»epodnazwiskiemhrabiegoFalkensteinazawitał
donichJózefII.Faktprzybycia
incognito
niepozwoliłjednakfrancuskimwła-
dzomnada¢tejwizycieoficjalnegocharakteru.Wtensposóbcesarzniemiecki
zapewniłsobiedu»yzakresswobody.Dzi¦kitemumógłzamieszka¢niewpałacu
królewskim(Wersalu),alewHoteludeTr´eville,wpobli»uOgroduLuksembur-
skiego,prowadzonymprzezNiemcaonazwiskuSchmelling.Fejt¨opisze:„Józef
IIprzybyłjakoskromnypodró»ny,beztaboruibez±wity,niemalbezekwipa»u”
6
.
HrabiaFalkenstein,aliasJózefIIzwiedzałPary»bardzointensywnie:chodził
poszpitalach;składałwizytymalarzomirze¹biarzom;podziwiałmanufaktur¦
wS`evres.Spotykałsi¦zesławnymilud¹mi—ciekawyichopiniinarozmaite
tematy.Oczywi±cie,brałte»udziałwuroczysto±ciach,którebyływyra¹nie
skierowaneniedohrabiegoFalkensteina,alekryj¡cegosi¦podjegoskór¡cesarza
JózefaII.Itaknaprzykład,wzi¡łudziałwrewiikrólewskiej,podczasktórej
zaprezentowanomusprawno±¢francuskichwojsk.Wtowarzystwiekrólowejudał
si¦doTeatruFrancuskiego,gdzienajegocze±¢wystawiono
Edypa
Voltaire’a.
CzasnagliłhrabiegoFalkensteina.Trzebabyłoopu±ci¢francusk¡stolic¦.Jak
zanotowałapanideCampan,pierwszapokojówkaMariiAntoniny—„opu±cił
Pary»nierobi¡cnikomu»adnegoprezentu”(wypływałotozapewnezarównoze
sk¡pstwaJózefaII,jakimałozobowi¡zuj¡cejsytuacji
incognito
).Nieopu±cił
jednakjeszczeFrancji.PoPary»uprzyszłakolejnazwiedzaniefrancuskich
prowincji:poznawałporty,manufaktury,fortyfikacje.Odwołajmysi¦ponownie
dobiografiicesarza,pióraFejt¨o:„Wtensposóbpoznałkwestiewojskowe,handel
ifinanseFrancjilepiej,ni»mógłbyjepozna¢napodstawienajsprytniejszych
5
F.Fejt
¨
o,
JózefII
,przeło»yłA.Kołodziejczyk,Warszawa1993,s.119.
6
Ibid.
,s.165.
INCOGNITO
OWIECONYCH(ZKSINIZABELCZARTORYSKWTLE)
5
szpiegów”
7
.Nieulegaw¡tpliwo±ci,»epodczasoficjalnejwizytydowiedziałby
si¦otymkrajuznaczniemniej.
26kwietnia1780rokuJózefIIwyruszyłnaspotkaniezwładczyni¡Rosji,
Katarzyn¡II,DoMohylewa.Itymrazemzwielk¡przyjemno±ci¡podszyłsi¦pod
hrabiegoFalkensteina.
Incognito
uwielbiałkrólSzwecji,GustawIII,jedenznajbardziejczaruj¡cych
iuroczychwładcówepokio±wiecenia,zwanyte»,ztejracji,królemrokoka.
„Poniewa»podró»owałincognito,wyst¦powałjakohrabiaHagi”
8
—piszeAntal
Szerb.JakohrabiaHagi—zwiedziłWłochy.ZWłoch,zachowuj¡c
incognito
,
udałsi¦doPary»a,gdziezaprosiłagokrólowaMariaAntonina.Przybyłtutaj
latem1784roku.
Incognito
zjednej,zdrugiejza±stronyrozpoznanakrólew-
sko±¢wyposa»yłygowprzywilej,zktóregoskwapliwieskorzystałwPary»u,
pojawianiasi¦unajwy»ejpostawionychosobisto±ci—niespodziewanie.Takie
niespodziewanewizytybyłybardzowygodnedlapodró»uj¡cych
incognito
wład-
ców(zjawialisi¦,kiedychcieli),alebardzokłopotliwedlatychmonarchów,na
którychtenagłewizytyspadały.Oddajmygłososiemnastowiecznejpami¦tnikar-
ce,panid’Oberkirch:
[...]hrabiadeHagaspadłnadwórjakbomba.Król[LudwikXVI]byłnapolowaniu[...];
królowa[MariaAntonina]kazałanatychmiastpowiadomi¢gootejwizycie,ajegokrólewska
mo±¢powróciłnajspieszniejdoWersalu,zostawiaj¡cnawet±wit¦,abyzbytniosi¦nieopó¹ni¢.
Zpowodubrakukluczy,którezabralinieobecnikamerdynerzy,niewiadomobyłogdzieczego
szuka¢.HrabiadeHagabyłju»ukrólowej.Królniechciałwswejdobrociodmówi¢muprzyj¦cia.
Dworacypomoglimuzmieni¢ubranie,leczniezbytdobrzesobieztymradzili.Królbyłpono¢
ubranywsposóbdo±¢osobliwy.Po±piechspowodował,»eniktniezauwa»yłniedoci¡gni¦¢;jedn¡
sprz¡czk¦utrzewikówmiałzłot¡,drug¡srebrn¡;aksamitnykaftannatenczerwcowyupał.Ordery
odwrócone,jedn¡tylkostron¦twarzydobrzeupudrowan¡,rapcieuszpadyoblu¹nione.Królowa
spostrzegłatebrakiibyłaspeszona,królza±przeciwnie,±miałsi¦ztegoirozbawiłhrabiegode
Haga,którymógłwtensposóboceni¢dobro¢ipogod¦duchamonarchy.
9
HrabiaHagibywałcz¦stowznamienitychparyskichteatrach.Kiedy±spó¹nił
si¦(podczasoficjalnejwizytybyłobytoraczejniemo»liwe)naprzedstawienie
WeselaFigara
Beaumarchais’go.Zostałrozpoznany.Publiczno±¢przywitałago
hucznymioklaskamiiza»¡dała,abypowtórzonodlaniegopierwszyakt.Aktorzy
posun¦liswoj¡grzeczno±¢jeszczedalej:powtórzylinawetuwertur¦.HrabiaHagi
„podzi¦kowałznajbardziejwyszukan¡galanteri¡”
10
—zanotowaławspomnia-
7
Ibid.
8
A.Szerb,
NaszyjnikMariiAntoniny
,przeło»yłaK.Pisarska,Warszawa1991,s.165.
9
H.-L.d’Oberkirch,
Wspomnienia
,przeło»yłaE.T.Sadowska,wst¦pemiprzypisamiopatrzył
S.Meller,Warszawa1981,s.58–59.
10
Ibid.
,s.59.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]